Niedziela, 1 listopada 2015
Pierwszy listopada
Krótka, bardzo spokojna przejażdżka do Rez. "Królewskie Źródło" w pięć osób przy bardzo dogodnej jak na listopad pogodzie. Mogłem bez problemu jechać nawet bez czapki. Prawdopodobnie był to jeden z ostatnich przejazdów.
Trasa: Kozienice - singlami do Aleksandrówki - Nowiny - szosą do Czarnej Drogi - koło ambony do Rez. "Królewskie Źródło" - Kociołki - Aleksandrówka - Kozienice.

Trasa: Kozienice - singlami do Aleksandrówki - Nowiny - szosą do Czarnej Drogi - koło ambony do Rez. "Królewskie Źródło" - Kociołki - Aleksandrówka - Kozienice.

- DST 27.28km
- Teren 17.00km
- Czas 01:35
- VAVG 17.23km/h
- VMAX 43.61km/h
- Temperatura 14.0°C
- Sprzęt Kross
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 4 października 2015
Lublin - dzień 2/2
Drugi dzień zaczęliśmy "zaliczeniem" Majdanka. Rowerem nie dało się wszędzie wjechać, ale kilka punktów zobaczyliśmy. Teren robi wrażenie. Wracając trochę się pościgaliśmy z trolejbusem, który musiał zatrzymywać się na przystankach, więc przez kilka km byliśmy na kolejnych światłach równo z nim. Wyjeżdżając z Lublina musieliśmy znaleźć starą drogę krajową do Puław. Okazała się dla mnie wyjątkowo krótka, dlatego, że ostatnio jechałem nią pedałując jedną nogą. Po drodze zatrzymaliśmy się w bardzo fajnym zajeździe - Bali. Polecam. Ładne, zalesione miejsce, blisko drogi, ale dzięki drzewom całkiem ciche. I jedzenie zdrowe, smaczne i w przystępnej cenie.
Wspomnieć jeszcze w tym wpisie powinienem o wzgórzu, na które w końcu zdecydowaliśmy się wjechać w Górze Puławskiej. Widok jednak okazał się bardzo słaby przez obfite zalesienie. Sam podjazd również nie jest szczególnie wymagający.
Podsumowując, wyjazd udał się bardzo dobrze. Wszystkie cele zaliczyliśmy. Nie trafiła się żadna awaria czy inna nieprzyjemna sytuacja.
Trasa: Akademik przy Nadbystrzyckiej w Lublinie - Majdanek - Garbów - Markuszów - Kurów - Końskowola - Puławy - Góra Puławska - Gniewoszów - Kozienice.



Wspomnieć jeszcze w tym wpisie powinienem o wzgórzu, na które w końcu zdecydowaliśmy się wjechać w Górze Puławskiej. Widok jednak okazał się bardzo słaby przez obfite zalesienie. Sam podjazd również nie jest szczególnie wymagający.
Podsumowując, wyjazd udał się bardzo dobrze. Wszystkie cele zaliczyliśmy. Nie trafiła się żadna awaria czy inna nieprzyjemna sytuacja.
Trasa: Akademik przy Nadbystrzyckiej w Lublinie - Majdanek - Garbów - Markuszów - Kurów - Końskowola - Puławy - Góra Puławska - Gniewoszów - Kozienice.



- DST 104.94km
- Teren 1.00km
- Czas 04:02
- VAVG 26.02km/h
- VMAX 56.52km/h
- Sprzęt Kross
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 3 października 2015
Lublin - dzień 1/2
Dwudniowy wyjazd razem z B. Wykorzystaliśmy ostatnie ciepłe dni tego roku, odwiedziliśmy "miejscowego pakera o pokaźnej masie" w akademiku w Lublinie. Ja również wziąłem odwet za nie w pełni udany wyjazd do Lublina z czasów gimnazjum (jest wpis na bikestats), kiedy nie wystarczyło nam czasu na zobaczenie starówki i Majdanka. Tym razem to uczyniliśmy.
Pierwszego dnia asfaltem dojechaliśmy do Kazimierza Dolnego, skąd dotarliśmy szlakiem rowerowym do Lublina. Po drodze trafiliśmy na świeżo wylewany asfalt. Po parującej jeszcze od ciepła drodze nigdy nie jechałem... W Lublinie od kilku lat trochę się zmieniło. Zbudowano kilka km ładnej ścieżki rowerowej. W tym przypadku jechało się po niej dobrze. W Lublinie znalazłszy akademik, w którym nocowaliśmy, zrobiliśmy jeszcze kilka km po mieście. Wieczorem dotarli do nas również znajomi z Kozienic autem.
Trasa: Kozienice - Gniewoszów - Puławy - Kazimierz Dolny - szlakiem rowerowym przez Nałęczów do Lublina - jazda po Lublinie.




Pierwszego dnia asfaltem dojechaliśmy do Kazimierza Dolnego, skąd dotarliśmy szlakiem rowerowym do Lublina. Po drodze trafiliśmy na świeżo wylewany asfalt. Po parującej jeszcze od ciepła drodze nigdy nie jechałem... W Lublinie od kilku lat trochę się zmieniło. Zbudowano kilka km ładnej ścieżki rowerowej. W tym przypadku jechało się po niej dobrze. W Lublinie znalazłszy akademik, w którym nocowaliśmy, zrobiliśmy jeszcze kilka km po mieście. Wieczorem dotarli do nas również znajomi z Kozienic autem.
Trasa: Kozienice - Gniewoszów - Puławy - Kazimierz Dolny - szlakiem rowerowym przez Nałęczów do Lublina - jazda po Lublinie.




- DST 141.67km
- Teren 5.00km
- Czas 05:49
- VAVG 24.36km/h
- VMAX 59.29km/h
- Sprzęt Kross
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 2 października 2015
Powrót do Kozienic
Krótka jazda po Warszawie + dojazd do Kozienic ze stacji w Dobieszynie.
Trasa: 1. Kobyłka, Emilii Plater - stacja PKP Kobyłka Ossów.
2. Dworzec Wileński - Kamionek (Uniwersytet SWPS).
3. Uniwersytet SWPS - Dworzec Wschodni.
4. Stacja PKP Dobieszyn - Głowaczów - Kozienice.
Trasa: 1. Kobyłka, Emilii Plater - stacja PKP Kobyłka Ossów.
2. Dworzec Wileński - Kamionek (Uniwersytet SWPS).
3. Uniwersytet SWPS - Dworzec Wschodni.
4. Stacja PKP Dobieszyn - Głowaczów - Kozienice.
- DST 34.18km
- Czas 01:13
- VAVG 28.09km/h
- VMAX 39.10km/h
- Sprzęt Kross
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 30 września 2015
Zalew Zegrzyński
Jazda przez lasy koło Kobyłki, Marek nad Zalew Zegrzyński, powrót asfaltem.Trasa ciekawa, po drodze zmieniłem kilka razy szlak ostatnie kilka km do Nieporętu przejeżdżając asfaltem. Napotkałem nawet szlak Polski Walczącej, ale szybko go zgubiłem i znalazłem przez przypadek poprzedni, którym jechałem. Lasy na południe od zalewu wydają się ciekawym miejscem do jazdy. Sam Nieporęt wygląda również całkiem nieźle. Widać turystyczne nastawienie. Woda w zalewie okazała się dość ciepła jak na tę porę roku. Wszedłem nawet na kilka metrów wgłąb zalewu. Powrót asfaltem był na początku uciążliwy przez duży ruch na drodze. Dopiero skręciwszy na Nadmę zrobiło się spokojniej. Za to odkryłem, że z Kobyłki mam asfaltem do zalewu tylko około 18 km.
Trasa: Kobyłka - Rez. "Horowe Bagno" - Jaworówka - Struga - Stanisławów Pierwszy - asfaltem do Nieporętu - dw 631 do Nadmy - Kobyłka.








Trasa: Kobyłka - Rez. "Horowe Bagno" - Jaworówka - Struga - Stanisławów Pierwszy - asfaltem do Nieporętu - dw 631 do Nadmy - Kobyłka.








- DST 54.01km
- Teren 22.00km
- Czas 02:24
- VAVG 22.50km/h
- VMAX 39.78km/h
- Sprzęt Kross
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 29 września 2015
Rez. "Horowe Bagno"
Wybrałem się na rekonesans nowych terenów. Pierwsza jazda okazała się bardzo owocna. Po 2,5 km wjechałem do lasu, od razu na ciekawe single, które ciągną się tam przez kilka km. Oprócz tego jest kilka zjazdów i jakiś zniszczony betonowy bunkier. Jak się później dowiedziałem z tablicy informacyjnej, na obszarze owego lasu utworzono rezerwat przyrody "Horowe Bagno". Do Kobyłki wróciłem asfaltem przez Zielonkę. Trasa całkiem ładna, ale ruchliwa.
Trasa: Kobyłka - rez. "Horowe Bagno" - dw 631 - Zielonka - Kobyłka.



Trasa: Kobyłka - rez. "Horowe Bagno" - dw 631 - Zielonka - Kobyłka.



- DST 23.25km
- Teren 13.00km
- Czas 01:11
- VAVG 19.65km/h
- VMAX 45.36km/h
- Sprzęt Kross
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 28 września 2015
Wyjazd do szkoły
Przejazd na stację do Warki (miało być do Dobieszyna, ale dojechawszy tam, okazało się, że musiałbym czekać prawie półtorej godziny na pociąg) + jazda po Warce + przejazd z dworca wschodniego do dworca wileńskiego w stolicy. Na odcinku z Kozienic do Głowaczowa towarzyszył mi B.
Wynająłem mieszkanie w Kobyłce koło Warszawy, więc będzie można trochę tam pojeździć w najbliższym czasie.
Trasa:
1. Kozienice - Głowaczów - Dobieszyn - lasem do Augustowa - Grabów nad Pilicą - Warka.
2. Dworzec wschodni - dworzec wileński.
3. Stacja PKP Kobyłka Ossów - ul. Emilii Plater.
Wynająłem mieszkanie w Kobyłce koło Warszawy, więc będzie można trochę tam pojeździć w najbliższym czasie.
Trasa:
1. Kozienice - Głowaczów - Dobieszyn - lasem do Augustowa - Grabów nad Pilicą - Warka.
2. Dworzec wschodni - dworzec wileński.
3. Stacja PKP Kobyłka Ossów - ul. Emilii Plater.
- DST 60.13km
- Teren 4.00km
- Czas 02:14
- VAVG 26.92km/h
- VMAX 41.61km/h
- Sprzęt Kross
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 23 września 2015
Do Dawida
Przejazd "po cywilnemu" w odwiedziny do Dawida do Dąbrówek. Pierwszy raz jazda "po cywilnemu" nie oznaczała spokojnej jazdy. Przeciwnie. W tamtą stronę wykręciłem nawet średnią 31,50. W drodze powrotnej nie pogorszyła się jakoś bardzo. Jechało się bardzo dobrze, najlepiej w tym sezonie.
Trasa: Kozienice - Głowaczów - Grabów nad Pilicą - Dąbrówki - Grabów nad Pilicą - Głowaczów - Kozienice.
Trasa: Kozienice - Głowaczów - Grabów nad Pilicą - Dąbrówki - Grabów nad Pilicą - Głowaczów - Kozienice.
- DST 75.02km
- Teren 2.00km
- Czas 02:27
- VAVG 30.62km/h
- VMAX 53.52km/h
- Sprzęt Kross
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 21 września 2015
Awaria
Ponowny atak na Mysie Górki i ponowna awaria z nimi związana ! Tym razem Mysie Górki nawet nie pozwoliły zbliżyć się do siebie. Na około 2 km przed nimi złapałem gumę. Co prawda częściowo z mojej winy, nie powinienem nawet przy zachowaniu ostrożności jechać po gruzie mając czystą prawą stronę, ale i tak wyczuwa się jakąś szatańską moc związaną z tym miejscem. Razem z B. i I. musieliśmy przemieścić się do Pionek. Większą część drogi biegliśmy, więc pokonanie około 8 km do najbliższego sklepu rowerowego poszło sprawnie.
Pogoda zaczyna już trochę zniechęcać do jazdy. Oczywiście motywacji nadal nie brakuje, ale temperatury rzędu kilkunastu stopni są już zdecydowanie mniej sprzyjające jeździe niż 20 i powyżej. Przez prawie cały przejazd straszyły nas również przesuwające się ciemne chmury, co uchwyciłem na zdjęciu poniżej.
Trasa: 1. Kozienice - Aleksandrówka - niebieskim szlakiem do Nowin - dw 737 do Jedlni - około 2 km po polnej drodze w stronę Mysich Górek.
2. Pionki - Augustów - Aleksandrówka - singlami do Kozienic.

Pogoda zaczyna już trochę zniechęcać do jazdy. Oczywiście motywacji nadal nie brakuje, ale temperatury rzędu kilkunastu stopni są już zdecydowanie mniej sprzyjające jeździe niż 20 i powyżej. Przez prawie cały przejazd straszyły nas również przesuwające się ciemne chmury, co uchwyciłem na zdjęciu poniżej.
Trasa: 1. Kozienice - Aleksandrówka - niebieskim szlakiem do Nowin - dw 737 do Jedlni - około 2 km po polnej drodze w stronę Mysich Górek.
2. Pionki - Augustów - Aleksandrówka - singlami do Kozienic.

- DST 43.41km
- Teren 5.00km
- Czas 01:40
- VAVG 26.05km/h
- VMAX 56.52km/h
- Temperatura 17.0°C
- Sprzęt Kross
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 20 września 2015
Łąka
Krótka jazda "po cywilnemu" z D.
- DST 10.00km
- Teren 6.00km
- Czas 00:40
- VAVG 15.00km/h
- Sprzęt Kross
- Aktywność Jazda na rowerze