Niedziela, 4 października 2015
Lublin - dzień 2/2
Drugi dzień zaczęliśmy "zaliczeniem" Majdanka. Rowerem nie dało się wszędzie wjechać, ale kilka punktów zobaczyliśmy. Teren robi wrażenie. Wracając trochę się pościgaliśmy z trolejbusem, który musiał zatrzymywać się na przystankach, więc przez kilka km byliśmy na kolejnych światłach równo z nim. Wyjeżdżając z Lublina musieliśmy znaleźć starą drogę krajową do Puław. Okazała się dla mnie wyjątkowo krótka, dlatego, że ostatnio jechałem nią pedałując jedną nogą. Po drodze zatrzymaliśmy się w bardzo fajnym zajeździe - Bali. Polecam. Ładne, zalesione miejsce, blisko drogi, ale dzięki drzewom całkiem ciche. I jedzenie zdrowe, smaczne i w przystępnej cenie.
Wspomnieć jeszcze w tym wpisie powinienem o wzgórzu, na które w końcu zdecydowaliśmy się wjechać w Górze Puławskiej. Widok jednak okazał się bardzo słaby przez obfite zalesienie. Sam podjazd również nie jest szczególnie wymagający.
Podsumowując, wyjazd udał się bardzo dobrze. Wszystkie cele zaliczyliśmy. Nie trafiła się żadna awaria czy inna nieprzyjemna sytuacja.
Trasa: Akademik przy Nadbystrzyckiej w Lublinie - Majdanek - Garbów - Markuszów - Kurów - Końskowola - Puławy - Góra Puławska - Gniewoszów - Kozienice.



Wspomnieć jeszcze w tym wpisie powinienem o wzgórzu, na które w końcu zdecydowaliśmy się wjechać w Górze Puławskiej. Widok jednak okazał się bardzo słaby przez obfite zalesienie. Sam podjazd również nie jest szczególnie wymagający.
Podsumowując, wyjazd udał się bardzo dobrze. Wszystkie cele zaliczyliśmy. Nie trafiła się żadna awaria czy inna nieprzyjemna sytuacja.
Trasa: Akademik przy Nadbystrzyckiej w Lublinie - Majdanek - Garbów - Markuszów - Kurów - Końskowola - Puławy - Góra Puławska - Gniewoszów - Kozienice.



- DST 104.94km
- Teren 1.00km
- Czas 04:02
- VAVG 26.02km/h
- VMAX 56.52km/h
- Sprzęt Kross
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj