Informacje

  • Wszystkie kilometry: 21285.97 km
  • Km w terenie: 5433.00 km (25.52%)
  • Czas na rowerze: 41d 11h 36m
  • Prędkość średnia: 21.30 km/h
  • Suma w górę: 0 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy murarzdt.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2017

Dystans całkowity:401.83 km (w terenie 131.00 km; 32.60%)
Czas w ruchu:22:00
Średnia prędkość:18.26 km/h
Maksymalna prędkość:66.70 km/h
Liczba aktywności:7
Średnio na aktywność:57.40 km i 3h 08m
Więcej statystyk
Czwartek, 27 kwietnia 2017

Po cywilnemu

Kilka km do dziadka i z powrotem. 
  • DST 9.74km
  • Czas 00:26
  • VAVG 22.48km/h
  • VMAX 34.67km/h
  • Sprzęt Kross
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 21 kwietnia 2017

Kielce

Jazda razem z B. i K. Pojechaliśmy Volvo do Kielc, skąd zrobiliśmy rundkę po okolicznych lasach. Jeździliśmy między innymi po lasach koło klasztoru i stoku narciarskiego, rezerwatu Góra Zelejowa, Jaskini Raj, wjechaliśmy na zamek w Chęcinach. Z powodu niezbyt dobrej dyspozycji, słabej pogody (było na tyle zimno, że w wielu miejscach leżał śnieg) i coraz gorzej sprawującego się roweru nie jechało mi się najlepiej, ale i tak było w porządku. Tamtejsze tereny mają potencjał. Biorąc pod uwagę to, że Kielce są oddalone od Kozienic tylko o około 100 km na pewno jeszcze się tam pojawimy. 
  • DST 50.11km
  • Teren 25.00km
  • Czas 03:48
  • VAVG 13.19km/h
  • VMAX 52.39km/h
  • Sprzęt Kross
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 18 kwietnia 2017

Dąbrówki

Bardzo spokojna jazda "po cywilnemu" standardową trasą (przez Strzyżynę) do Dąbrówek.
  • DST 34.52km
  • Teren 1.00km
  • Czas 02:02
  • VAVG 16.98km/h
  • VMAX 36.69km/h
  • Sprzęt Kross
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 15 kwietnia 2017

Bałtów

Jazda z K. do Bałtowa. Nigdy wcześniej tam nie byłem. Trasa ciekawa, Bałtów bardziej ciekawy niż się spodziewałem. Są tam wąwozy, niezły urbex, jura park, zoo, wyciąg narciarski. Do Bałtowa dojechaliśmy spokojnym tempem. Później ruszyliśmy zdecydowanie szybciej, ale po 150-którymś kilometrze zaczęły się u mnie skurcze, więc musiałem odpuścić.
Trasa: Kozienice - Czarna Droga - Januszno - Mireń - Sucha - Miodne - Janów - Kazanów - Wielgie - Sienno - Bałtów - Sienno - Wielgie - Kazanów - Zwoleń - Anielin - Brzustów - Bogucin - Rez. "Królewskie Źródło" - Kozienice.
  • DST 180.40km
  • Teren 50.00km
  • Czas 08:35
  • VAVG 21.02km/h
  • VMAX 55.48km/h
  • Sprzęt Kross
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 14 kwietnia 2017

Grabów

Przejazd z Grabowa nad Pilicą do Kozienic "po cywilnemu". 
(Dane orientacyjne)
  • DST 30.00km
  • Czas 01:05
  • VAVG 27.69km/h
  • Sprzęt Kross
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 10 kwietnia 2017

Samotne królewskie

Krótka pętla do rezerwatu "Królewskie Źródło" przy bardzo dobrej pogodzie. Temperatura powyżej 20 stopni, słońce, brak owadów i dużo chęci do jazdy. Nie mogłem sobie jednak pozwolić na dłuższą jazdę ze względu na inne sprawy do załatwienia.
  • DST 25.77km
  • Teren 15.00km
  • Czas 01:06
  • VAVG 23.43km/h
  • VMAX 49.45km/h
  • Sprzęt Kross
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 8 kwietnia 2017

Ojcowski PN

Wypad w lekko okrojonym składzie, a dokładnie bez B., który miał wtedy do wykonania bardzo poważne zadania. Także na posterunku zostali ja, czyli Sebastian, M. i K. Głównym celem było kupno roweru dla M. Chłopaki wpadli jednak na pomysł, żeby połączyć to z jazdą po Ojcowskim Parku Narodowym. Decyzja zapadła szybko, a dokładnie poprzedniego wieczoru. Kilkanaście godzin później byliśmy już na pokładzie Toyoty Avensis Verso pokonując jakieś 250 km do miejscowości Przybysławice, gdzie zostawiliśmy samochód. Nasza pętla miała lekko ponad 70 km, ale całkiem sporo przewyższeń. Odwiedziliśmy takie miejscowości jak Ojców czy Pieskowa Skała. Widzieliśmy Maczugę Herkulesa, Bramę Krakowską i inne obiekty. Z kilku miejsc widać było nawet Kraków tudzież Tatry. Chłopaki ładnie dawali radę na rowerach enduro mimo sporej wagi i dużych strat energii wskutek działania zawieszenia. Na trasie znalazło się sporo singli, zjazdów, podjazdów. Było gdzie poszaleć. Pogoda nawet dopisała.
Od razu robię reklamę naszej strony: http://trailseekers.pl/dolina-bolechowicka-opn/ ; D
PS. Relację napisałem w bardzo stonowanym stylu, ale tak naprawdę była to najlepsza jazda w mojej "karierze". 
 
  • DST 71.29km
  • Teren 40.00km
  • Czas 04:58
  • VAVG 14.35km/h
  • VMAX 66.70km/h
  • Sprzęt Kross
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl