Trasa podobna do trasy Mini z MTB Legia Marathon. Przejazd po singlach koło cmentarza do wiaduktu w Aleksandrówce. Później koło Cholernej Góry i wzdłuż Stanisławic lasem, w prawo do Stanisławic i dalej cały czas prosto aż do dk 48, singlami na Polesie.

Przejazd niebieskim szlakiem do Janowca z wyłączeniem "Królewskich Źródeł" i odcinka od Leokadiowa. Od Leokadiowa pojechałem pierwszy raz prosto asfaltem zamiast zgodnie ze szlakiem skręcić w lewo do lasu. Całkiem ciekawa droga, ale nieumyślnie znalazłem się po paru km z powrotem w lesie na niezbyt atrakcyjnej, piaszczystej drodze. Wyjechałem na asfalt przez Oblasami. Wracając, znalazłem dobre miejsce za sklepem w Gniewoszowie, gdzie można wygodnie usiąść z zakupami pod zadaszeniem. Polecam się rozejrzeć zatrzymując się w Gniewoszowie. 
Po tak małej ilości km w tym roku, "setkę" ze średnią około 25 kmh wyraźnie odczułem. Są duże rezerwy.
Trasa: Kozienice - Janów - Ruda - Molendy - Garbatka-Letnisko - niebieskim szlakiem do Leokadiowa - Piskorów - Ignacówka - lasem do Oblasów - Janowiec - Oblasy - Góra Puławska - Gniewoszów - Brzeźnica - Kozienice.

Parę km wykręconych z J. i M. w Krępcu. Odkryliśmy singiel - "ślepą uliczkę". Trzeba było jechać później po torach kilkaset metrów.
Trasa: Kozienice - Janów - Ruda - Molendy - "Krępiec" - Garbatka-Letnisko - "Krępiec" - Molendy - Ruda - Janów - Kozienice. 

Krótka jazda z J. i M. Czuć zmęczenie w nogach po wczorajszym przejeździe. 
Trasa: Kozienice - Aleksandrówka - szosą do Czarnej Drogi - koło ambony - Rez. "Królewskie Źródło" - Kociołki - Nowiny - Aleksandrówka - Kozienice.

Trzeci przejazd w tym roku i od razu bez zbędnego namysłu poszło >70 km głównie po singlach bez oszczędzania się. Pierwszy raz przyszło mi jechać w 10 osobowym składzie (większość jeżdżąca maratony). Pod koniec trasy wróciłem wolniej prostszą drogą z D. do Kozienic. Dużo jeszcze trzeba będzie włożyć pracy, żeby na luzie jeździć w takim gronie. Po około połowie trasy zaczęło brakować energii, mięśnie zaczęły się zakwaszać i wykazywać skłonności do skurczów. Oprócz tego jechało się kulersko. 
Trasa: Kozienice - Aleksandrówka (Orlen) - Budy - Królewski Gościniec - singlami do Przejazdu - singlami do Królewskiego Gościńca - Stoki - Wielka Góra - wzdłuż zalewu w Siczkach - Mysie Górki - Sokoły - singlami przez Rez. "Pionki" - Pionki - Czarna Droga - niebieskim szlakiem do Aleksandrówki - Kozienice.

Pierwszy raz w tym roku pojeździłem z B., z którym nie będę widział się przez pół roku. Z tego powodu odwołałem nawet zmianę w pracy. B. przyjechał do mnie autem. Na początku ruszyliśmy do sklepu. Po przejechaniu kilkuset metrów wykończyłem na krawężniku dętkę w tylnym kole... Załatwiwszy tę sprawę, pojechaliśmy lasami i później singlami w stronę Zalewu Zegrzyńskiego. Nie dojechaliśmy do niego. Zrobiliśmy nieświadomie pętlę w Puszczy Słupeckiej, po czym przez Jaworówkę wróciliśmy do Kobyłki. Po około godzinie spakowaliśmy rowery do auta i ruszyliśmy na Ursynów, gdzie z K. dokręciliśmy jeszcze parę km po Lesie Kabackim. Do Kobyłki wróciłem metrem/pociągiem.
Trasa: 1. Kobyłka - przez las do Jaworówki - Puszcza Słupecka - Marki - Jaworówka - Kobyłka.
2. Warszawa, Natolin - Warszawa, Kabaty - Las Kabacki - Warszawa, Natolin.