Wpisy archiwalne w miesiącu
Sierpień, 2016
Dystans całkowity: | 378.67 km (w terenie 90.00 km; 23.77%) |
Czas w ruchu: | 16:33 |
Średnia prędkość: | 22.88 km/h |
Maksymalna prędkość: | 48.55 km/h |
Liczba aktywności: | 4 |
Średnio na aktywność: | 94.67 km i 4h 08m |
Więcej statystyk |
Niedziela, 28 sierpnia 2016
Dynamiczna godzina
Pierwszy dzień w tym roku, w którym jechało mi się dobrze ! Generalnie w naszym późno popołudniowym przejeździe z K. można wyróżnić trzy fazy: 1. w miarę spokojna, acz dynamiczna jazda z odczuwaniem 130 km zrobionych poprzedniego dnia; 2. bardzo dynamiczne około 10 km, podczas których jechało nam się bardzo dobrze, pierwszy raz w tym roku noga mi "podawała"; 3. awaria jarzma siodełka K. i konieczność spokojnej jazdy do Kozienic ubolewając, że nie możemy się bardziej "zajeździć". Generalnie bardzo udany krótki wypad na rower, bez większego planu.
Trasa: Kozienice - lasem do Aleksandrówki - Nowiny - Kociołki - Rezerwat Przyrody "Królewskie Źródło" - Czarną drogą do dw 737 - wzdłuż lasu koło Stanisławic - Stanisławice - trasą biegową od "6" przez Budy do Kozienic.
Trasa: Kozienice - lasem do Aleksandrówki - Nowiny - Kociołki - Rezerwat Przyrody "Królewskie Źródło" - Czarną drogą do dw 737 - wzdłuż lasu koło Stanisławic - Stanisławice - trasą biegową od "6" przez Budy do Kozienic.
- DST 28.68km
- Teren 20.00km
- Czas 01:11
- VAVG 24.24km/h
- VMAX 42.39km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 27 sierpnia 2016
Wąwozy
Jeden z ostatnich dni sierpnia został przeze mnie i K. bardzo dobrze wykorzystany. Przy świetnej pogodzie odkryliśmy sporo nowych terenów, w tym wymagający wyróżnienia Korzeniowy Dół, chyba najciekawszy wąwóz w Kazimierzu. Była i dynamiczna jazda i bardziej turystyczne podziwianie Doliny Środkowej Wisły z Góry Trzech Krzyży, wąwozów w Kazimierskim PK, Wisły z perspektywy promu, odpoczynek w knajpie w Kazimierzu czy w parku w Czarnolesie przy posesji Jana Kochanowskiego. Tym razem było znowu trochę lepiej, ale nadal odczuwam wyraźny "niedobór" formy.
Trasa: Kozienice - dk 79 do Molend - Garbatka-Letnisko - niebieskim szlakiem do dk 12 - Puławy - czarnym szlakiem przez wąwozy do Parchatki - Bochotnica - terenem przez wąwozy do Korzeniowego Dołu - wąwozem do zamku w Kazimierzu - promem do Janowca - Łaguszów - Polesie - Czarnolas - Garbatka-Letnisko - przez "Krępiec" do Molend - terenem do Rudy - terenem do Janowa - Kozienice.








Trasa: Kozienice - dk 79 do Molend - Garbatka-Letnisko - niebieskim szlakiem do dk 12 - Puławy - czarnym szlakiem przez wąwozy do Parchatki - Bochotnica - terenem przez wąwozy do Korzeniowego Dołu - wąwozem do zamku w Kazimierzu - promem do Janowca - Łaguszów - Polesie - Czarnolas - Garbatka-Letnisko - przez "Krępiec" do Molend - terenem do Rudy - terenem do Janowa - Kozienice.








- DST 130.08km
- Teren 40.00km
- Czas 06:17
- VAVG 20.70km/h
- VMAX 48.55km/h
- Temperatura 28.0°C
- Sprzęt Kross
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 20 sierpnia 2016
Krótka przejażdżka
Dynamiczna jazda ciekawszymi ścieżkami puszczy z powrotem głównie asfaltem.
Trasa: Kozienice - przez cmentarz - trasą biegową do Królewskiego Gościńca - do szosy Stanisławice-Stanisławów - w lewo w las - Marianów - singlami do Przejazdu - singlami do Rez. "Ponty" - Królewskim Gościńcem do asfaltu - do dw 737 - Augustów - do niebieskiego szlaku - Nowiny - Aleksandrówka - Kozienice.
Trasa: Kozienice - przez cmentarz - trasą biegową do Królewskiego Gościńca - do szosy Stanisławice-Stanisławów - w lewo w las - Marianów - singlami do Przejazdu - singlami do Rez. "Ponty" - Królewskim Gościńcem do asfaltu - do dw 737 - Augustów - do niebieskiego szlaku - Nowiny - Aleksandrówka - Kozienice.
- DST 35.37km
- Teren 20.00km
- Czas 01:23
- VAVG 25.57km/h
- VMAX 41.61km/h
- Temperatura 28.0°C
- Sprzęt Kross
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 7 sierpnia 2016
Firlej
Wyjazd z K. Znalazł się jeszcze jeden dość ciekawy cel w zasięgu jednego dnia drogi, którego jeszcze nie osiągnąłem. Jezioro Firlej jest dość znanym zbiornikiem i dlatego całkiem ciekawym faktem jest, że dopiero tego dnia tam pojechałem. Tereny na wschód od Dęblina emanują spokojem i nieskażoną przyrodą. Ściana wschodnia pewnie jeszcze mnie zaskoczy. Samo jezioro w miejscowości Firlej ma oryginalny kształt, zbliżony do koła. Trochę krzyku niczym w Mielnie, ale i można też znaleźć dogodniejsze miejsce do przerwy w jeździe nad wodą. Ławka, którą widać poniżej, była świetna. Wracając, przejechaliśmy przez Kock. Spodziewałem się, że jest to większe miasto. Choć nie tak daleko od Wisły, trochę czuć już wschodni klimat. Droga od Kocka w kierunku Dęblina była jednym z cięższych odcinków, jakie przejechałem - weszło już zmęczenie przy wyraźnie gorszej dyspozycji niż w poprzednich latach, pagórkowaty teren i mocny przeciwny wiatr. Utrzymywanie prędkości 20 kmh było wyzwaniem, na niektórych podjazdach przy 12 kmh rower mi już "nie szedł". Tym śmieszniejsze (albo bardziej ironiczne) wydało się pytanie pracownika stacji paliw, czy wracam z Rio. Taka średnia może na srebro by wystarczyła...
Generalnie przejazd jak najbardziej udany, spenetrowałem wiele terenu, który pozytywnie mnie zaskoczył. Zrobiłem najdłuższy dystans w tym roku.
Trasa: Kozienice - Dęblin - Bobrowniki - Baranów - Michów - Nowy Antonin - Firlej - Kock - Przytoczno - Dęblin - Kozienice.







Generalnie przejazd jak najbardziej udany, spenetrowałem wiele terenu, który pozytywnie mnie zaskoczył. Zrobiłem najdłuższy dystans w tym roku.
Trasa: Kozienice - Dęblin - Bobrowniki - Baranów - Michów - Nowy Antonin - Firlej - Kock - Przytoczno - Dęblin - Kozienice.







- DST 184.54km
- Teren 10.00km
- Czas 07:42
- VAVG 23.97km/h
- VMAX 46.83km/h
- Sprzęt Kross
- Aktywność Jazda na rowerze