Niedziela, 23 sierpnia 2015
Rekreacyjnie
Spokojna jazda z K., I. i M. po asfalcie. Pogoda tym razem również okazała się bardzo przychylna.
Trasa: Kozienice - Stanisławice - Stanisławów - Ursynów - Brzóza - dk 48 do Kozienic.
Trasa: Kozienice - Stanisławice - Stanisławów - Ursynów - Brzóza - dk 48 do Kozienic.
- DST 34.90km
- Czas 01:29
- VAVG 23.53km/h
- VMAX 60.48km/h
- Temperatura 26.0°C
- Sprzęt Kross
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 22 sierpnia 2015
Ze Specem cz.2
K. zaproponował popołudniowy rower. Nie odmówiłem. W grę wchodziła tylko szosa jako, że chwilowo w Kozienicach miał tylko szosówkę. Pogoda okazała się świetna - częściowe zachmurzenie, niezbyt mocny wiatr i przyjemna temperatura w okolicach 20 - 24 stopni. Jechało się bardzo dobrze. Odcinek od Łękawicy do Basinowa przejechaliśmy po raz pierwszy. Jako, że tempo był żwawe, na kilka km przed Kozienicami zaczęły łapać mnie skurcze, ale i tak zdążyłem już się porządnie przedmuchać. Średnia wyszła jak na mnie i jak na ten dystans bardzo zadowalająca. Może byłoby 29, gdyby odliczyć włóczenie się po osiedlu, to pod blok, to do garażu. Po tygodniu stacjonowania w Warszawie mogłem zobaczyć przy okazji jak bardzo zbliżyła się jesień, która zdominowała już prawie w 100% lato wskutek długotrwałej suszy. Podsumowując, mogę napisać, że pierwszy raz w tym roku wyszedłem na rower w tak spontaniczny sposób i w tak nietypowym składzie i przejazd wyszedł bardzo w porządku - trasa ciekawa, towarzystwo odpowiednie (K. + Spec), zmęczenie odpowiednie.
Trasa: Kozienice - dk 48 do Stromca (z wyłączeniem kilku km koło Dobieszyna przejechanych nie po drodze krajowej) - Boże - Augustów - Brzozówka - Grabów nad Pilicą - Utniki - Łękawica - Basinów - Ryczywół - dk 79 do Kozienic.
Trasa: Kozienice - dk 48 do Stromca (z wyłączeniem kilku km koło Dobieszyna przejechanych nie po drodze krajowej) - Boże - Augustów - Brzozówka - Grabów nad Pilicą - Utniki - Łękawica - Basinów - Ryczywół - dk 79 do Kozienic.
- DST 86.12km
- Czas 03:00
- VAVG 28.71km/h
- VMAX 48.55km/h
- Temperatura 22.0°C
- Sprzęt Kross
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 15 sierpnia 2015
Kazimierz
Pierwszy raz byłem w tym roku w Kazimierzu Dolnym. W jeździe tradycyjnie towarzyszył mi B. Przy okazji przetestowałem nową oponę (Thunder Burt Evo). Odczucia jak na razie bardzo pozytywne, ładnie brzmi na asfalcie Thunder Burt. Zobaczymy, jak sprawdzi się w terenie. Przejazd wypadł bardzo sprawnie choć pod koniec trochę brakowało energii. Może dlatego, że nie jeździłem od dwóch tygodni, no i przez upał. Pojechaliśmy również około 10 km za Kazimierz na ciekawy zjazd po asfalcie. W drodze powrotnej zaliczyliśmy jeden wąwóz, w którym jeszcze nie byłem.
Trasa: Kozienice - Gniewoszów - Góra Puławska - Puławy - Kazimierz Dolny - zjazd około 10 km za Kazimierzem w stronę Kraśnika - Kazimierz Dolny - Puławy - Góra Puławska - Gniewoszów - Kozienice.
Trasa: Kozienice - Gniewoszów - Góra Puławska - Puławy - Kazimierz Dolny - zjazd około 10 km za Kazimierzem w stronę Kraśnika - Kazimierz Dolny - Puławy - Góra Puławska - Gniewoszów - Kozienice.
- DST 128.90km
- Teren 2.00km
- Czas 04:59
- VAVG 25.87km/h
- VMAX 68.72km/h
- Temperatura 32.0°C
- Sprzęt Kross
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 2 sierpnia 2015
Koniec Smart Sama
Wybrałem się na przejażdżkę po ciekawszych miejscach w puszczy (w tym Mysie Górki), ale musiałem zakończyć jazdę właśnie na jednym ze zjazdów na Mysich Górkach. Poszła dętka i od razu opona z tyłu. Powietrze zeszło błyskawicznie. Musiałem przywalić nieźle w korzeń. Od Mysich Górek prowadziłem rower ze 4 km do stacji PKP Jedlnia, skąd dojechałem pociągiem do Żytkowic. Po dojściu do dk 79, przyjechał ktoś ode mnie autem.
Trasa: Kozienice - singlami do Aleksandrówki - Czarna Droga - Januszno - Pionki - Sokoły - Mysie Górki.
Trasa: Kozienice - singlami do Aleksandrówki - Czarna Droga - Januszno - Pionki - Sokoły - Mysie Górki.
- DST 30.30km
- Teren 12.00km
- Czas 01:12
- VAVG 25.25km/h
- VMAX 40.14km/h
- Sprzęt Kross
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 1 sierpnia 2015
Z Dzikiem
Przejażdżka z B. i K., z którym nie jeździłem już chyba ze 2 lata trasą niezbyt długą, ale bardzo ciekawą jak na tutejsze warunki do jazdy. Zrobiliśmy pętlę po Rez. "Krępiec", który spodobał się K. Powrót dobrą drogą krajową z gładką nawierzchnią.
Trasa: Kozienice - singlami do ulicy Przemysłowej - Janów - Ruda - Molendy - jazda po "Krępcu" - Garbatka Letnisko - dk 79 do Kozienic.
Trasa: Kozienice - singlami do ulicy Przemysłowej - Janów - Ruda - Molendy - jazda po "Krępcu" - Garbatka Letnisko - dk 79 do Kozienic.
- DST 41.02km
- Teren 20.00km
- Czas 01:59
- VAVG 20.68km/h
- VMAX 43.20km/h
- Sprzęt Kross
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 19 lipca 2015
Grad
Dzisiaj odkryłem jedną z funkcji kasku - ochrona przed gradem, całkiem przydatne udogodnienie. Miałem przejechać szlak od Studzianek Pancernych do Dobieszyna, ale dostałem po drodze telefon od D., który chciał, abym szybciej do niego przyjechał. Jeszcze kiedyś wrócę do tego szlaku. Za to wracając od D. przejechałem z jakieś 6-7km po drodze, po której jeszcze nie jechałem. Okazała się dość przyjemna i ciekawa. Ostatnie 6 km przed Kozienicami jechałem podczas burzy z gradem. Mimo pewnego zaniepokojenia taka burza stwarza wyjątkową scenerię do jazdy - na drodze krajowej w lipcu przy temperaturze powyżej 30 stopni jedzie się po gałązkach, igliwiu i miejscami lodowych kulkach. Tylko w takim deszczu ciężko mi się oddycha. Nie wiem, czy to zasługa astmy, czy po prostu tak już jest.
Trasa: 1. Kozienice - dk 48 do Królewskiego Gościńca - szlakiem rowerowym i kawałek asfaltem do Woli Chodkowskiej - Chodków - autostradą leśną do Studzianek Pancernych - Paprotnia - Nowa Wola - Grabów nad Pilicą - Dąbrówki.
Trasa: 1. Kozienice - dk 48 do Królewskiego Gościńca - szlakiem rowerowym i kawałek asfaltem do Woli Chodkowskiej - Chodków - autostradą leśną do Studzianek Pancernych - Paprotnia - Nowa Wola - Grabów nad Pilicą - Dąbrówki.
2. Dąbrówki - Augustów - Podlesie Małe - Dobieszyn - Głowaczów - Brzóza - Kozienice.
- DST 80.45km
- Teren 26.00km
- Czas 03:03
- VAVG 26.38km/h
- VMAX 40.86km/h
- Sprzęt Kross
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 11 lipca 2015
Zagożdżon
Krótka przejażdżka Królewskim Gościńcem przez rezerwat "Zagożdżon" i Augustów przy dość mocno zakwaszonych nogach (2 dni temu wbiegłem na 27. piętro nie biegając od dłuższego czasu).
Trasa: Kozienice - do tradycyjnej trasy biegowej za cmentarz - do Królewskiego Gościńca - "Zagożdżon" - Augustów - Czarna Droga - niebieskim szlakiem do Aleksandrówki - Kozienice.
Trasa: Kozienice - do tradycyjnej trasy biegowej za cmentarz - do Królewskiego Gościńca - "Zagożdżon" - Augustów - Czarna Droga - niebieskim szlakiem do Aleksandrówki - Kozienice.
- DST 28.99km
- Teren 23.00km
- Czas 01:07
- VAVG 25.96km/h
- VMAX 42.00km/h
- Temperatura 20.0°C
- Sprzęt Kross
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 10 lipca 2015
Za Giantem
Wieczorna krótka przejażdżka po powrocie z Warszawy. Jadąc singlem wzdłuż dk 48 minął mnie jakiś Giant (mtb). Wyjechawszy na asfalt zacząłem go gonić, ale okazało się to dość trudne, a dokładniej niemożliwe. Nie miałem ochoty się ścigać będąc zmęczony i zakwaszony, ale mimo dynamicznej jazdy, Giant oddalał się. Nie trwało to długo. Po około 2 km musiał skręcić z głównej drogi za zakrętem i więcej go nie zobaczyłem. Może trochę śmieszny opis, ale w tak niewielkiej miejscowości rzadko trafia się jakiś ambitniejszy rowerzysta, którego bym nie znał.
Po przejechaniu około połowy Białej Drogi wróciłem do Kozienic tradycyjną trasą biegową przez łąki wzdłuż Stanisławic.
Trasa: Kozienice - singlami do dk 48 - Biała Droga - polami przez Budy do lasku koło cmentarza - Kozienice.
Po przejechaniu około połowy Białej Drogi wróciłem do Kozienic tradycyjną trasą biegową przez łąki wzdłuż Stanisławic.
Trasa: Kozienice - singlami do dk 48 - Biała Droga - polami przez Budy do lasku koło cmentarza - Kozienice.
- DST 13.06km
- Teren 8.00km
- Czas 00:31
- VAVG 25.28km/h
- VMAX 37.42km/h
- Temperatura 14.0°C
- Sprzęt Kross
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 2 lipca 2015
Kraków - po koncercie
Jako, że schronisko musiałem opuścić do godziny 10, a pociąg miałem o 15:21, odwiedziłem Zalew Zakrzówek i pobliski Park "Skały Twardowskiego", podjechałem pod kopiec Kościuszki i pokręciłem się po Kazimierzu i Starym Mieście.
Trasa: 1. Kraków Płaszów - Zakrzówek - kopiec Kościuszki - Kazimierz - Stare Miasto - Kraków Główny PKP.







Trasa: 1. Kraków Płaszów - Zakrzówek - kopiec Kościuszki - Kazimierz - Stare Miasto - Kraków Główny PKP.
2. Pionki PKP - Augustów - Kozienice.







- DST 49.12km
- Teren 4.00km
- Czas 02:39
- VAVG 18.54km/h
- VMAX 62.42km/h
- Temperatura 27.0°C
- Sprzęt Kross
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 1 lipca 2015
Kraków - koncert
Wykorzystując fakt, iż miałem pojechać na koncert Elysian Fields do Krakowa, wziąłem ze sobą rower, coby pokręcić parę km po tym mieście. Rano przejechałem odcinek z Kozienic do Pionek, po czym wsiadłem do pociągu. Brak miejsca na rower okazał się dla mnie dobrą informacją. Mogłem przebywać wraz z nim w przedziale, w którym przez jakiś czas nie było ani jednego pasażera.
Kraków zaskoczył mnie ilością dogodnych ścieżek rowerowych. Akurat w tym mieście zostały całkiem nieźle zaplanowane. Nawet zbudowano most na Wiśle dla pieszych i rowerów (zdjęcie poniżej). Poza tym samo miasto jest jeszcze ładniejsze niż mi się wydawało. Wawel i Stare Miasto wcale jak dla mnie nie są jedynymi fragmentami Krakowa, które robią największe wrażenie. Równie czy prawie równie ciekawe są bulwary, kopce, błonia, Kazimierz, Zakrzówek, Las Wolski.
Z Dworca Głównego dojechałem do schroniska, skąd ruszyłem na przejażdżkę po Krakowie. "Zaliczyłem" kopiec Piłsudskiego i kopiec Krakusa.
Na koncert na Kazimierz pojechałem już "po cywilnemu" tramwajem.
Trasa: 1. Kozienice - Augustów - Pionki PKP.












Kraków zaskoczył mnie ilością dogodnych ścieżek rowerowych. Akurat w tym mieście zostały całkiem nieźle zaplanowane. Nawet zbudowano most na Wiśle dla pieszych i rowerów (zdjęcie poniżej). Poza tym samo miasto jest jeszcze ładniejsze niż mi się wydawało. Wawel i Stare Miasto wcale jak dla mnie nie są jedynymi fragmentami Krakowa, które robią największe wrażenie. Równie czy prawie równie ciekawe są bulwary, kopce, błonia, Kazimierz, Zakrzówek, Las Wolski.
Z Dworca Głównego dojechałem do schroniska, skąd ruszyłem na przejażdżkę po Krakowie. "Zaliczyłem" kopiec Piłsudskiego i kopiec Krakusa.
Na koncert na Kazimierz pojechałem już "po cywilnemu" tramwajem.
Trasa: 1. Kozienice - Augustów - Pionki PKP.
2. Kraków Główny PKP - Kraków Płaszów (ul. Grochowa).
3. Kraków Płaszów - Las Wolski, Kopiec Piłsudskiego - Kopiec Krakusa - Kraków Płaszów.
3. Kraków Płaszów - Las Wolski, Kopiec Piłsudskiego - Kopiec Krakusa - Kraków Płaszów.












- DST 75.75km
- Teren 12.00km
- Czas 03:52
- VAVG 19.59km/h
- VMAX 49.92km/h
- Sprzęt Kross
- Aktywność Jazda na rowerze