Jeden zjazd z B. i K. na ścieżkach enduro Srebrna Góra + kilka km z placu treningowego.

Razem z B. pojechaliśmy autem do Wrocławia, dokąd przeprowadził się K. skąd ruszyliśmy dwoma autami do Nowej Morawy, skąd wyruszyliśmy rowerami na przejażdżkę po Górach Złotych i Górach Bialskich w celu zdobycia dwóch szczytów z Korony Gór Polski: Kowadła i Rudawca.

Pierwsza jazda nowym tymczasowym rowerem z B. Rower poskładany częściowo ze starych części, częściowo z nowych, rama Wheeler od B., 19 cali. Na razie jeździ się podobnie jak poprzednim rowerem. Trochę czuć mniejszą ramę. Waga podobna.
(Dane orientacyjne)

Jazda do lasu nie swoim rowerem. Dane orientacyjne.

Jazda razem z K. Było całkiem sporo nowych odcinków. Szczególnie w okolicach Jedlni-Letnisko i Gózdu. Udało nam się odnaleźć taras widokowy w rezerwacie "Ługi Helenowskie". Rozpościera się stamtąd całkiem ciekawy widok na duże torfowisko. Samo dojście do tarasu jest niepewne. Drewno zbutwiało i trzeba bardzo ostrożnie poruszać się po kładkach. 
Drogę od Gózdu postanowiliśmy pokonać asfaltem. Zrobiło się już ciemno, ale oczywiście mieliśmy światła, również kamizelki odblaskowe. Najwidoczniej nawet kamizelek odblaskowych można nie zauważyć. Kilka km przed Kozienicami wjechał w nas samochód. Policja oczywiście orzekła winę kierowcy. Sytuacja wyglądała poważnie. Byliśmy mocno zaskoczeni, że skończyło się na paru ranach/siniakach. Ale rowery zostały skasowane. Szczególnie mój. Teraz oczekiwanie na odszkodowanie, a potem remont generalny roweru - już nie Krossa, rama również uległa zniszczeniu. Przez jakiś czas wpisów nie będzie.
Trasa: Kozienice - Słowiki - lasem do Garbatki-Letnisko - niebieskim szlakiem do Gródka - Policzna - lasem do rezerwatu "Ługi Helenowskie" - lasem do Lipin - Gózd - Jedlnia-Letnisko - 31 kilometr trasy 737.

Bardzo krótka jazda koło Kozienic z K. Właściwie to dołączyłem do niego jak już wracał.
Trasa: Kozienice - Opatkowice - "Chartowa" - singiel między sosnami - Kozienice.
(Dorzucam około kilometr dlatego, że w pewnym momencie przesunął mi się magnez i licznik przestał działać.)

K. jechał autem do ŚPN. Zabrałem się z nim. Przejechaliśmy ponad 50 km po Łysogórach. Sporo ciekawych singli. Dopiero pod koniec zaczęło mi się nieźle jechać. Wcześniej brakowało energii, ale i tak dobrze wyszło. Prawie cały dzień padało w Kozienicach, a tam zastała nas słoneczna pogoda. 
Trasa: Bodzentyn - Miejska Góra - Św. Katarzyna - Łysica - Kakonin - Huta Szklana - Łysa Góra - Nowa Słupia - Miejska Góra - Bodzentyn. 

Samotna przejażdżka po kilku lepszych singlach KPK.
Trasa: Kozienice - "Krępiec" - Garbatka-Letnisko - "Krępiec" - Krasna Dąbrowa - Januszno - "Królewskie Źródło" - Kozienice.

Przejazd do D., jazda do sklepu do Augustowa na miejscu plus powrót do Kozienic (od Studzianek z K. przez Leżenice, Brzózę, Maciejowice, Budy).

Sprawny wieczorny przejazd po ciekawszych singlach KPK z K. Była to jedna z intensywniejszych jazd w tym roku. Prawie cały czas tempo było konkretne. 
Trasa: Kozienice - Aleksandrówka - kawałek niebieskim szlakiem do dw 737 - Augustów - Pionki - Sokoły - single do Pionek - single do Januszna - Czarna Droga - Aleksandrówka - Kozienice.