Sobota, 7 lipca 2012
Wieczorem
Jako, że tego dnia do mojej miejscowości zawitała Mazovia, przejechałem późnym popołudniem kawałek trasy. Dość szybko jednak ją zgubiłem, ponieważ większość oznaczeń została już zdjęta. Dalej pojechałem do Królewskiego Gościńca. Na odcinku kilku km zrobili tam nawierzchnię, po której bardzo fajnie się teraz jedzie (a nadal jest to leśna droga, wyłączona z ruchu dla aut). Wróciłem Głowaczowską do Kozienic.
- DST 23.02km
- Teren 15.00km
- Czas 01:02
- VAVG 22.28km/h
- VMAX 37.08km/h
- Temperatura 30.0°C
- Sprzęt Kross
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj