Czwartek, 8 września 2016
Powrót z Warszawy
Załatwiwszy swoje sprawy, udałem się z powrotem do Kozienic. Pogodę miałem równie korzystną co przedwczoraj. Wyjeżdżając, mimo trochę irytującego wiatru, już przeczuwałem dynamiczną jazdę. Chęć "zrobienia" dobrej średniej wzmagała się coraz bardziej w miarę pokonywania dystansu. Pierwszy raz w tym roku jechało mi się przyzwoicie i pierwszy raz w tym roku włożyłem tyle pracy w przejechanie dystansu rzędu kilkudziesięciu km. Jeszcze nigdy przy 80 km nie udało mi się zbliżyć do 30 kmh. Nie miałem przy tym żadnego wyraźnego kryzysu na trasie, przez co mogę się spodziewać, że jeszcze "trochę pojeżdżę" w tym sezonie.
Trasa: Warszawa (Mokotów, Stegny) - Konstancin-Jeziorna - Góra Kalwaria - Magnuszew - Kozienice.
(Bs nie uwzględnia sekund, średnia z licznika to 29,87 kmh.)
Trasa: Warszawa (Mokotów, Stegny) - Konstancin-Jeziorna - Góra Kalwaria - Magnuszew - Kozienice.
(Bs nie uwzględnia sekund, średnia z licznika to 29,87 kmh.)
- DST 80.07km
- Czas 02:40
- VAVG 30.03km/h
- VMAX 44.91km/h
- Temperatura 26.0°C
- Sprzęt Kross
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj