Czwartek, 17 września 2015
Mysie Górki
Razem z B. wybraliśmy się na Mysie Górki, które tym razem dla jego Speca okazały się niezbyt gościnne. To już kolejna awaria w tym terenie, który można uznać za czarny punkt na rowerowych trasach Puszczy Kozienickiej. Łańcuch wkręcony w korbę tak niefortunnie na zbyt szybko pokonanym zakręcie okazał się na tyle dużym problemem, że musieliśmy iść "z buta" do Jedlni-Letnisko, aby pożyczyć imbusa do korby. W mój rower będę musiał trochę zainwestować. Szczególnie suport bardzo głośno daje o sobie znać. Aż wstyd jeździć takim rowerem. Poza technicznymi problemami pogoda była świetna jak na połowę września - słonecznie i temperatura w okolicach 30 stopni przy lekkim wietrze, który dawał trochę ochłody. Pierwszy raz od długiego czasu przejechaliśmy fragment zielonego szlaku pieszego od Sokołów do Mysich Górek. Już zdążyłem przez te kilka lat zapomnieć, jak dokładnie wygląda, a wygląda całkiem fajnie.
Trasa: Kozienice - Aleksandrówka - niebieskim szlakiem do Czarnej Drogi - singlem do Pionek - Sokoły - zielonym szlakiem do Mysich Górek - pieszo do Jedlni-Letnisko - do dw 737 - asfaltem do Aleksandrówki - lasem do Kozienic.
Trasa: Kozienice - Aleksandrówka - niebieskim szlakiem do Czarnej Drogi - singlem do Pionek - Sokoły - zielonym szlakiem do Mysich Górek - pieszo do Jedlni-Letnisko - do dw 737 - asfaltem do Aleksandrówki - lasem do Kozienic.
- DST 60.35km
- Teren 20.00km
- Czas 02:25
- VAVG 24.97km/h
- VMAX 54.00km/h
- Temperatura 30.0°C
- Sprzęt Kross
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj