Piątek, 1 maja 2015
Turbacz
Tym razem wybraliśmy się z B. w Gorce, aby zdobyć jeden z najwyższych szczytów w Polsce, na które można wjechać rowerem. Podjazd zaczęliśmy z Jamnego (osiedle Ochotnicy Górnej), dokąd dojechaliśmy autem. Pogoda okazała się dość surowa. Zachmurzone niebo, prawie ciągłe opady i zalegający powyżej ok. 1100 metrów śnieg nie pokrzyżował nam jednak dostatecznie planów. Tyle, że nie dało się wszędzie jechać. Sporo odcinków trzeba było przejść z rowerem. W drodze powrotnej jeden zjazd też uznaliśmy za zbyt trudny. Za to zjazd asfaltem z Przełęczy Knurowskiej był bardzo przyjemny - prędkość powyżej 40 kmh utrzymywała się przez jakieś 5 km.
Same widoki na szlaku bardzo dobre, Turbacz nieco komercyjny, ale też ładnie widać z niego Tatry. Położona pod Turbaczem Kiczora daje jednak wg nas najlepsze widoki. Oprócz Tatr widać z Kiczory Jezioro Czorsztyńskie.
Trasa: Jamne - morgi - pod Gorc - szlakiem przez Jaworzynę na Turbacz - szlakiem przez Kiczorę do Przełęczy Knurowskiej - Ochotnica Dolna - Ochotnica Górna (Jamne).

Same widoki na szlaku bardzo dobre, Turbacz nieco komercyjny, ale też ładnie widać z niego Tatry. Położona pod Turbaczem Kiczora daje jednak wg nas najlepsze widoki. Oprócz Tatr widać z Kiczory Jezioro Czorsztyńskie.
Trasa: Jamne - morgi - pod Gorc - szlakiem przez Jaworzynę na Turbacz - szlakiem przez Kiczorę do Przełęczy Knurowskiej - Ochotnica Dolna - Ochotnica Górna (Jamne).

- DST 36.50km
- Teren 26.00km
- Czas 03:47
- VAVG 9.65km/h
- VMAX 56.00km/h
- Temperatura 12.0°C
- Sprzęt Kross
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj