Piątek, 29 sierpnia 2014
"Cygańska Bryczka"
Z B. i K. pojechaliśmy szukać głazu narzutowego znajdującego się na terenie KPK. Po drodze spotkaliśmy leśnika, który w precyzyjny sposób wytłumaczył nam drogę. Głaz został źle naniesiony na mapę. Dowiedzieliśmy się również, że celowo stosuje się takie zabiegi, aby uchronić wyjątkowe elementy przed dewastacją. Po znalezieniu głazu ruszyliśmy nieznaną nam drogą w stronę Cecylówki po drodze przeprawiając się przez Narutówkę. Również od Stanisławowa do Królewskiego Gościńca jechaliśmy po nieznanych nam dotąd drogach, odkrywając ciekawe połączenie między Maciejowicami a Królewskim Gościńcem, co daje nowe możliwości - można trasę od Brzózy do Kozienic przejechać niemal całkowicie omijając asfaltowe drogi.
Jadąc dk 48 w kierunku Kozienic spotkała nas nietypowa "lekkość" w rozwijaniu prędkości jak na ten odcinek (wiatr wcale jakoś przesadnie silnie nie dmuchał). Pierwszy raz jechałem pod wiadukt w Łuczynowie 38 - 40 kmh, B. około 45 kmh, co mnie zaskoczyło, jak dotąd najszybciej jechałem tam o jakieś 10 kmh wolniej.
Trasa: Kozienice - niebieskim szlakiem pieszym do Królewskiego Gościńca - Przejazd - "Ponty" - głaz narzutowy - Cecylówka Brzózka - Marianów - czerwonym szlakiem pieszym do Stanisławowa - Maciejowice - Królewski Gościniec - do dk 48 - Kozienice.

Jadąc dk 48 w kierunku Kozienic spotkała nas nietypowa "lekkość" w rozwijaniu prędkości jak na ten odcinek (wiatr wcale jakoś przesadnie silnie nie dmuchał). Pierwszy raz jechałem pod wiadukt w Łuczynowie 38 - 40 kmh, B. około 45 kmh, co mnie zaskoczyło, jak dotąd najszybciej jechałem tam o jakieś 10 kmh wolniej.
Trasa: Kozienice - niebieskim szlakiem pieszym do Królewskiego Gościńca - Przejazd - "Ponty" - głaz narzutowy - Cecylówka Brzózka - Marianów - czerwonym szlakiem pieszym do Stanisławowa - Maciejowice - Królewski Gościniec - do dk 48 - Kozienice.

- DST 46.47km
- Teren 35.00km
- Czas 02:25
- VAVG 19.23km/h
- VMAX 49.92km/h
- Temperatura 23.0°C
- Sprzęt Kross
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj