Poniedziałek, 23 września 2013
Jesień
Późnym popołudniem postanowiłem przejechać kilka/kilkanaście km. Po przejechaniu zaledwie kilometra "poszła mi" dętka w tylnym kole. Wymieniono mi ją jednak w rowerowym w jakiś kwadrans i mogłem jechać dalej. Przejechałem przez Aleksandrówkę, następnie wróciłem do miasta. Przejechałem tu kilka km i wróciłem do domu. Całkiem dobrze się jechało, ale jednak nic nie zastąpi letnich 25+ stopni i długiego dnia co do jazdy rowerem.
Zaczynając to pisać dopiero zdałem sobie sprawę z tego, iż dzisiaj jest pierwszy dzień jesieni! To dość wymowne, że akurat dzisiaj nieświadomy tego zachciało mi się wyjść na rower.
Zaczynając to pisać dopiero zdałem sobie sprawę z tego, iż dzisiaj jest pierwszy dzień jesieni! To dość wymowne, że akurat dzisiaj nieświadomy tego zachciało mi się wyjść na rower.
- DST 12.19km
- Czas 00:30
- VAVG 24.38km/h
- VMAX 43.62km/h
- Temperatura 16.0°C
- Sprzęt Kross
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj